Przejdź do treści

Zwykły/niezwykły tydzień

To znowu nie był kolejny, zwykły tydzień. Przez pierwsze trzy dni tygodnia ósmoklasiści pisali swój próbny egzamin. O nim trochę później. Teraz tylko podkreślę inną stronę tej akcji: nasza młodzież z 6 i 7 klasy przychodziła przez te trzy dni do przestrzeni licealnej  i bardzo ciekawa była obserwacja, jak z dnia na dzień, szybko zaczynają przyjmować atmosferę i zasady starszych ludzi. Trochę przypomniały mi się czasy starego, dobrego gimnazjum.

A o czym powinni Państwo wiedzieć?

  • Odbiorców tego listu jest coraz więcej. W tym tygodniu rozpoczęliśmy podpisywać umowy o kształcenie na przyszły rok szkolny. Jednocześnie, niektórzy z nowych rodziców, zdecydowali, że będą śledzić wypadki w szkole za pośrednictwem moich listów. Witam w takim razie rodziców klas I SP i LO i… proszę się przyzwyczajać do nowego życia od września.
  • Wracam do 8-klasistów. Pisali trzy egzaminacyjne przedmioty. Teraz nauczycielki zaczynają je sprawdzać. W zależności od przedmiotu sprawdzanie potrwa, bo chcemy je sprawdzać nie tylko po to, by poznać ostateczny wynik, ale po to, by mieć z nich wartość diagnostyczną. Chcemy wiedzieć, jakie rodzaje zadań, obszary wiedzy trzeba jeszcze powtórzyć. Będziemy wyniki podawać uczniom w następnym tygodniu. Proszę nie porównywać wyniku z jednego przedmiotu do drugiego, bo arkusze mają różny poziom trudności. Ważne, byśmy my i młodzież z 8 klasy wiedziała, co trzeba robić.
  • Rzadko tu piszę o rzeczach pozaszkolnych. Muszę jednak jakoś dać jasną informację, że to, co napisała małopolska kurator oświaty z oświatą nie ma nic wspólnego i szkoła taka, jak nasza powstała właśnie, by tworzyć inkluzywne miejsca. I nawet jeśli nie wszystkim możemy pomóc, nie wszystkich możemy przyjąć, to pisanie takich rzeczy szkodzi i kompromituje, i tak już dość mocno nadszarpnięty, wizerunek polskiego systemu oświaty. Wstyd
  • Nasza starsza młodzież był w tym tygodniu na spotkaniu ze świadkinią historii, która jako 6-miesięczne dziecko została przeszmuglowana z terenów getta na drugą stronę. Rzadko widzę wśród młodzieży tak jednoznacznie pozytywną opinię. Spotkanie ze starszymi ludźmi mają swoje wyzwania. Młodzież czasami słyszy powtórkę z TV. Tym razem usłyszeli człowieka, który z pełnym szacunkiem, wielowymiarowo opisał swoją historię, pokazując złożoność tamtejszych czasów. Na swoich lekcjach przedłużyłem temat i rozmawiałem o kontekście historycznym. Dla niektórych z naszych uczniów trudne było słuchanie niektórych rzeczy.
  • Rozmawiając o Warszawie zauważyłem jak niewiele licealistek i licealistów zna Warszawę. Nazwy takiej jak „Metro Arsenał”, Aleje Jerozolimskie, Łazienki… są znane, ale z umiejscowieniem jest problem. Coś trzeba z tym zrobić.
  • Przyszły tydzień, odpukać, zapowiada się zwyczajnie. Troszkę nas przywaliły choroby, ale miejmy nadzieję, że powstaniemy. Już widzę zapowiedzi kilku braków. Będą jednak też wyjścia do teatru, warsztaty dotyczące bezpieczeństwa w sieci, wizyty kandydatów do szkoły. Ten weekend część kadra wyjeżdża pod Łódź, by wspólnie się szkolić, rozmawiać i pobyć w swoim gronie.

Na koniec przekazuje Państwu pozdrowienia od koleżanki, wicedyrektorki Iwony Pilarczyk-Kubiaczyk. Kończy się już drugi tydzień bez Niej. Ach… 
 

Proszę wypocząć i słuchać dużo dobrej muzyki.
 

Proszę pamiętać o

  • Jeśli ktoś jeszcze z rodziny (mąż, żona, dziecko wuj..), chciałby otrzymywać nasze listy proszę się zapisać TU.