Przejdź do treści

„List rzeczowy”

Nauczyciele czytają ten list wcześniej. Po przeczytaniu pierwszej wersji usłyszałem, że jest smutny. Nie miał taki być. Miał być rzeczowy.

Pierwszy miesiąc prowokuje podsumowania. Powinienem chyba zrobić jakiś rachunek sumienia i pomyśleć o tym, co wyszło, co nie wyszło. Gdzie jesteśmy?

Tu następuje słów potok zilustrowany niniejszą grafiką…

Miłego października Państwu życzę i dziękuję za wrzesień.

Przy okazji: jakie najbardziej fantazyjne usprawiedliwienie za spóźnienie państwo znają?